I co z tego?
One of those days when the mind strays...
IDL
2009-04-06
Dementi
Tak, to był kiepski żart Primaaprilisowy. Jestem cały, zdrowy i tak samo pozbawiony pomysłów na pisanie, jak przez poprzednie miesiące. Nikt mi nie groził. A poza tym wiosna przyszła. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz