Generalnie jestem pod wrażeniem tytułologii stosowanej przez „dziennikarzów” bydgoskiej Gazety Wyborczej. Mam wrażenie, że opuścili lekcję polskiego, na której uczono o zdaniach złożonych. Stąd w dzienniku tym pojawiają się takie tytuły:
- Studencka gazeta może upaść. Z winy uczelni
- Przechodnie dostaną kotylion. Od PCK
- Strzelają do szefa. Na imprezie integracyjnej
- Godzinny bilet widmo. W kiosku go nie kupisz
To NIE WSZYSTKIE przykłady z TEGO tygodnia. Idąc dalej tym tropem, podpowiadam wyrobnikom dziennikarskiego pióra parę przeróbek innych nagłówków:
- Letnia kolekcja. Dla żołnierzy
- Całe miasto pobiegnie. Na Osiedlu Leśnym
- Twoje mieszkanie może! Zagrać w filmie
- Urbaniści czekają na nasze. Opinie o Mostowej
- Pismaki Wyborczej mają. Problem z pisaniem
Propozycje są oczywiście. Gratis. O szlag, mnie to też wzięło...!
- Studencka gazeta może upaść. Z winy uczelni
- Przechodnie dostaną kotylion. Od PCK
- Strzelają do szefa. Na imprezie integracyjnej
- Godzinny bilet widmo. W kiosku go nie kupisz
To NIE WSZYSTKIE przykłady z TEGO tygodnia. Idąc dalej tym tropem, podpowiadam wyrobnikom dziennikarskiego pióra parę przeróbek innych nagłówków:
- Letnia kolekcja. Dla żołnierzy
- Całe miasto pobiegnie. Na Osiedlu Leśnym
- Twoje mieszkanie może! Zagrać w filmie
- Urbaniści czekają na nasze. Opinie o Mostowej
- Pismaki Wyborczej mają. Problem z pisaniem
Propozycje są oczywiście. Gratis. O szlag, mnie to też wzięło...!
1 komentarz:
genialne :D
Prześlij komentarz