Z zaskoczeniem stwierdzam, że ktoś jeszcze zagląda na mojego bloga, co więcej, gościom chce się od czasu do czasu zostawić komentarz. To miłe, biorąc pod uwagę, że z wielu rozmaitych powodów (wśród których nie najmniejszy to całkowita impotencja twórcza autora) blog jest praktycznie od roku nieaktywny. Nie chcę obiecywać — nawet samemu sobie — że coś się w tej kwestii zmieni. Jakoś niespecjalnie potrafię znaleźć temat, na który chciałoby mi się wywnętrzać: Bydgoszcz ma nowego, trochę lepszego prezydenta, na polską „politykę” szkoda czasu (zresztą przestałem się nią znowu interesować, do tego stopnia, że chyba zleję nadchodzące wybory), pisanie o muzyce to na dobrą sprawę jak tańczenie o malarstwie... A na tematy osobiste, tak od serca, za mało we mnie ekshibicjonizmu, za dużo asekuranctwa. Pocieszam się, że nie mając nic do powiedzenia, nie staram się usilnie ubrać tego w słowa.
Mogę więc tylko życzyć przyjemnej lektury tego, co tu już opublikowałem, za wszelkie komentarze jestem wdzięczny. Do zobaczenia?
9 komentarzy:
Ja też właściwie nie mam nic do powiedzenia.
Ciekawy blog :) pozdrawiam
Ciekawy blog :)
Zapraszam do mnie.
http://deszczowe-chmury-znow-plyna-by-zagrac.blogspot.com/
Pozostaw po sobie ślad
hej bardzo ciekawy blog :) zaparaszam do mnie i zachecam do poczytania komentowania i obserwowania ,mam nadzieję,że nie umrzesz z nudów :3
fajny blog ;) zapraszam do mnie http://elajzza.blogspot.com/
Czasami myślę tak samo jak Ty. Niby tyle się dzieje, a ja nie wiem czy o tym pisać, dlatego najczęściej piszę sobie wiersze. Jest łatwiej. Szyfruję to co się u mnie dzieje, ja wiem co czuję czytając o kim i o czym myślę. Na razie jest mało, bo mało czasu, ale jak nadejdzie zima to będzie sporo. Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych.
Ciekawy blog. Ja wiele do powiedzenia też nie mam, dlatego piszę o jakichkolwiek bzdetach, ponieważ głównym tego powodem jest to, że jest to sposób na nudę bądź wyrzucenie czegoś z siebie. Szczerze powiedziawszy czytelników mało nie masz, wręcz przeciwnie. :)
OBY do zobaczenia.
milczenie jest złotem
pomilczmy więc chwilę,
Zapraszam do siebie
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
Prześlij komentarz