...na tym blogu miało być jak najmniej, ale trzęsie mnie po prostu, jak słyszę wyniki najnowszych sondaży. Najpierw dziś rano w Trójce usłyszałem, a teraz czytam w Wyborczej, że gdyby Donek poszedł w prezydenty, to - zdaniem ludu - najlepszym zastępcą na stanowisku premiera byłby „Atrakcyjny” Kazimierz Marcinkiewicz (to ten po prawej). Jego urocza buźka tak zapadła Polakom w pamięć, że wielu najchętniej nosiłoby go na rękach... Czy ci biedni ludzie nigdy się niczego nie nauczą? A może po prostu lubimy, jak rządzą nami hipokryci, kabotyni i buce, bo w porównaniu z nimi wydajemy się sobie lepsi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz