Dopadł mnie przeraźliwy katar z bólem głowy, taki przesadnie wyciekowy i męczący... Nie jestem w stanie logicznie myśleć, a co dopiero pisać. Mimo więc faktu, że rozpocząłem już kolejny wpis, który miał się ukazać wczoraj albo dzisiaj, odpuszczam tymczasem, tym bardziej, że wydarzenia związane z wpisem toczą się na tyle szybko, że trudno za nimi nadążyć...
Ja chcę być zdrowy!!!
Ja chcę być zdrowy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz