IDL

2010-09-06

Where do we go from here?

Do diaska, dwutygodnik propagujący kulturę (od filmu poczynając, przez literaturę, a na teatrze i operze kończąc) wali błędy ortograficzne i gramatyczne - do czego my zmierzamy?!

Czy naprawdę wszystkie profesje są już zmuszone pracować pod presją czasu? Czy rzeczywiście jak najszybsze wypchnięcie produktu stało się ważniejsze od zaoferowania DOBREGO produktu?

Niedawno redaktorka serwisu „dziennikarstwa obywatelskiego”, na moją uwagę, że opublikowany przez serwis artykuł nie trzyma się kupy i jest słaby merytorycznie, odpisała, cytuję: „od dziennikarzy obywatelskich nie możemy wymagać zbyt wiele”. Jak mawiał klasyk, o tempora, o mores, o k...!